05.12.2023
Pomogę wybrać te najlepsze oraz doradzę jak zadbać o nie w ogrzewanych pokojach i salonach naszych domów. Święta za pasem a szał zakupów w pełni. Z kupnem drzewek świątecznych czekam jednak do ostatniej chwili. Decydując się na ekologiczną choinkę w doniczce, często nie mamy pewności, czy nie skończy ona swego żywota tak samo szybko, jak choinka cięta. Poniżej doradzę, jakimi kryteriami kierować się przy ich zakupie, oraz jak dbać o drzewko, by przeżyło nie tylko do 'Matki Boskiej Gromnicznej' ale i cieszyło nasze oczy przez następne długie lata.
Żywa choinka w domu w okresie Świąt to wspaniała sprawa, jej główną zaletą jest zapach jaki wydziela. W zależności od gatunku, choinki różnią się nie tylko intensywnością zapachu, ale także kształtem i kolorem igieł oraz pokrojem i odpornością na warunki pokojowe. Jaki więc gatunek wybrać? Spróbujmy poniżej scharakteryzować te najciekawsze.
Świerk pospolity (Picea abies) to najbardziej popularna choinka. Charakteryzuje się ciemnozielonymi i dość ostrymi, krótkimi igłami. Jest najpiękniej pachnącym gatunkiem ze wszystkich dostępnych drzewek na rynku. Pokrój jest równomierny a gałązki są dość wiotkie i gęste. Niestety jest mało odporny na suche powietrze w domu i dość szybko może zacząć gubić igły. Bardzo ważne jest, by uważnie przyjrzeć się przy zakupie, czy nie jest zainfekowany pustymi o tej porze gniazdami ochojnika, które potrafią popsuć wygląd drzewka.
Świerk kłujący, zwany też srebrzystym (Pcea pungens) To bardzo gęste drzewko z mocno, okółkowo nastroszonymi, srebrnoszarymi igłami, które są mocno kłujące. Jest to jeden z bardziej odpornych gatunków drzew iglastych na zanieczyszczone i suche powietrze. Ma charakterystyczny, silny zapach, który nie polecam osobom zbyt wrażliwym. Należy też pamiętać, że ostre igły mogą wywoływać odczyn alergiczny na skórze.
Świerk serbski (Picea omorika) To choinka o bardzo regularnej koronie, niezbyt dużych, jasnozielonych i słabo kłujących igłach. Cechą charakterystyczną jest jego ładny zapach, oraz duże rozmiary, jakie osiąga w dość krótkim czasie. Warto o tym pamiętać gdybyśmy chcieli np. posadzić go później w zbyt małym ogrodzie.
Jodła Kaukaska (Abies nordmanniana) przepiękne drzewko o bardzo regularnej koronie z długimi i miękkimi igłami o różnym natężeniu zieleni w zależności od sposobów nawożenia, oraz białym nalocie na ich spodzie. Jodła charakteryzuje się przede wszystkim tym, że nawet cięta, przez wiele tygodni nie zrzuca igieł. W domu będzie zawsze zielona! Jodła kaukaska nie wydziela praktycznie zapachu. Poleca się więc ją przede wszystkim alergikom a miękkie igły, pozwolą w komfortowych warunkach ubranie drzewka w świąteczne ozdoby i beztroską zabawę dzieci w jej pobliżu.
Który gatunek zatem wybierzemy, to już zależy od naszych preferencji. Każdy z nich ma bardzo duże szanse przeżycia okresu świątecznego w naszym domu, jednak musimy spełnić kilka warunków by nam się to udało.
Przede wszystkim już podczas zakupu należy sprawdzić czy drzewko było kopane czy uprawiane w doniczce. Jeśli choinka została przed świętami wykopana i wsadzona do doniczki, to mogła mieć uszkodzone korzenie. Drzewa iglaste mają bardzo złożony i delikatny układ korzeniowy. Pokryty jest on malutkimi włoskami, które podczas osypywania się ziemi odrywają się wraz z jej kawałkami uniemożliwiając pobór wody i składników odżywczych. Należy zawsze przesadzać iglaki z dużą bryłą korzeniową. Jednak my, jako klienci nigdy nie wiemy, jak ten proces przebiegał. Starajmy się więc kupować choinki w dużych donicach, zbyt mała, to gwarancja uszkodzonego systemu. Warto też zobaczyć, czy posadzona w doniczce roślina ma korzenie oplecione workiem jutowym. Zapobiega on dalszym uszkodzeniom bryły, oraz pozwala w późniejszym okresie na bezpieczne posadzenie drzewka w ogrodzie. Choinki takie sadzimy wraz z workiem, który samoistnie podczas kilku sezonów powinien się rozłożyć.
Oczywiście najlepszym rozwiązaniem byłoby kupić roślinę uprawianą od lat w doniczce. W szczycie sezonu świątecznego, będzie jednak trudno taką zdobyć na zwykłym kiermaszu czy straganie. Takie okazy można kupić natomiast w szkółkach i profesjonalnych, całorocznych sklepach ogrodniczych. Pamiętajmy jednak, że cena takich drzewek może być kilka razy wyższa. Jeśli zdecydujemy się na taki okaz, poprośmy sprzedawcę by wyjął na chwilę drzewko z donicy. Jeśli faktycznie była w niej uprawiana, to drzewko wysunie się bez problemów z pojemnika i ukaże regularną, zwartą bryłę ze splotami jasnobrązowych korzonków.
Drugim ważnym aspektem, są warunki jakie zapewnimy roślinie w naszym domu. Jeżeli kupujemy drzewko podczas mroźnego dnia, to w przeciwieństwie do sztucznej choinki nie wstawiajmy jej od razu do ciepłego mieszkania. Zostawmy je na kilka dni w nieogrzewanym garażu lub klatce schodowej. Niech drzewko powoli oswaja się ze zmianą temperatury oraz warunkami wilgotnościowymi. Gdy już trafi do salonu, ustawmy je na głębszej podstawce, do której będziemy wlewać wodę. Suche powietrze sprawi, że przez igły będzie wyparowywać wilgoć, którą drzewko będzie potrzebowało uzupełnić pijąc dość spore ilości wody. Aby ten proces ograniczyć starajmy się choinkę ustawiać z dala od grzejnika oraz unikać ogrzewania podłogowego. Pamiętajmy, że temperatura powyżej 20 stopni w domu podczas zimy, jest szkodliwa nie tylko dla roślin ale i dla naszego organizmu. Jeszcze 20-30 lat temu 18 stopni to była idealna temperatura w mieszkaniach. Spowodowane to było nieszczelnymi, drewnianymi oknami i brakiem ogrzewania podłogowego. My byliśmy zdrowsi a i rośliny zdecydowanie lepiej się czuły w takich warunkach niż dziś. Najkrócej w domu powinny stać świerki, one już po Nowym Roku najlepiej jakby znalazły się na zewnątrz mieszkania. Zdecydowanie lepiej suche i ciepłe warunki zniesie jodła kaukaska. Jednak też nie powinna ona stać dłużej niż do 6 stycznia. Pamiętajmy, że jeśli chcemy drzewko posadzić później w ogrodzie, to musimy pamiętać, by z ciepłego pomieszczenie nie wystawiać rośliny bezpośrednio na mróz. Ponownie wstawiamy ją do nieogrzewanego garażu lub klatkę schodową i jeśli to możliwe po kilku dniach wystawmy na zewnątrz najlepiej podczas odwilży a nie na trzaskający mróz. Jeśli ziemia nie jest zamarznięta i da się wykopać dołek, zabieg posadzenia możemy wykonać w środku zimy. Wbrew pozorom jest to świetna pora na przesadzanie roślin. Panuje wtedy duża wilgotność powietrza i gleby a same rośliny są w okresie spoczynku i nie odczuwają większego stresu podczas przesadzania. Jeśli spełnimy wszystkie powyższe zasady to praktycznie możemy być pewni, że zakupiona przez nas choinka, odwdzięczy się nam w kolejnych latach bujnym wzrostem oraz chłodnym cieniem w upalne dni.
Dowiedz się więcej na temat roślin domowych, a także ich uprawy i pielęgnacji