27.04.2024
Planując urządzenie tarasu, balkonu lub salonu, myślimy również o pięknych roślinach, które wypełnią naszą strefę komfortu. Obecnie na rynku mamy nieograniczoną liczbę gatunków, mogących ozdobić takie miejsca swoim pokrojem kolorem czy kształtem liści. Każda z nich jednak musi rosnąć w jak najbardziej optymalnych do rozwoju warunkach. Korzenie powinny mieć odpowiednią ilość miejsca na rozrastanie się a materiał z jakiego wykonana jest donica, powinien gwarantować idealne warunki powietrzne i wilgotnościowe w swej strefie korzeniowej. Nie wszystkie więc donice nadadzą się do uprawy każdego gatunku roślin. Poniższy tekst powinien nam dużo wyjaśnić, jakich donic powinniśmy używać a jakich raczej unikać.
Jest wiele rodzajów materiałów, z których powstają donice. Nie każdy z nich będzie idealny dla roślin. Często jest tak, że nowoczesne materiały, które wyglądają estetycznie, są utrapieniem dla roślin i nie gwarantują im zdrowego wzrostu w kolejnych sezonach wegetacji. Bardzo ważnym czynnikiem jest też miejsce, w którym donice będą stać. Na słonecznych, gorących tarasach sprawdzą się inne donice niż na północnej, chłodniejszej wystawie. Przejdźmy zatem do charakterystyki rodzajów materiałów z jakich wykonywane są pojemniki dla roślin
Chyba najpopularniejszym i najtańszym materiałem jest plastik. I choć ma kilka zalet, to jednak nie jest moim faworytem i tym bardziej nie spodoba się naszym roślinom. Mimo to, że jest lekki, łatwy w umyciu i dość trwały, to pamiętajmy, że jest to materiał nie oddychający. Roślina posadzona w plastikowej donicy, nie będzie mogła dobrze rozwijać swych korzeni, które tak jak liście też potrzebują oddychać. Gdy rozmawiam z klientami, zawsze porównuję życie rośliny w plastikowej donicy do trzymania nogi w kaloszu. Niby fajny ten kalosz, lekki, nawet wygodny na początku drogi, ale po dłuższym czasie, sami wiemy co zaczyna się dziać w jego środku. Noga po paru godzinach chce z niego uciec. Tak właśnie czuje się roślina. Inną wadą plastikowej donicy jest jej szczelność. Obfity, wiosenny deszcz, letnia burza czy zimowe fronty atmosferyczne powodują, że plastikowy pojemnik gromadzi mnóstwo wody i nie pomogą tutaj odpływowe dziurki na spodzie donicy, gdyż najczęściej stoi ona dodatkowo na podstawce, która też jest pełna wody. Dla roślin takich jak palmy, juki, aloesy i inne sukulenty zbyt wysoka wilgotność gleby w takiej zalanej donicy, jest zabójcza. To samo tyczy się gorących, letnich dni. Plastikowa donica może nagrzać się do ponad 60 stopni uszkadzając delikatne korzenie naszych roślin.
Skoro plastik nie jest dobrym rozwiązaniem, to może drewniane donice się lepiej sprawdzą? Naturalne drewno na pewno jest zdrowe dla uprawy, oddycha, nie nagrzewa się i świetnie wygląda. Jednak ma dość sporo ograniczeń. Przede wszystkim kształt. Tu nie zaszalejemy, prostokąty to norma w tym temacie. Innym problemem jest trwałość takiej donicy, drewno niestety się starzeje. Słońce, deszcz, mróz to wszystko ma wpływ na zużycie się materiału. Czeka nas więc coroczna konserwacja preparatami chemicznymi albo wymiana po kilku sezonach na nowe skrzynie. Kolejny problem, o którym zapominamy to sama konstrukcja takiej drewnianej skrzyni. Zawsze będzie przeciekać, pozostawiając plamy na kostce, płytkach czy parkiecie. Aby temu zapobiec, producenci wykładają je materiałem wodoszczelnym od środka czyli... plastikiem a o nim pisałem już kilka linijek wyżej. Cała przyjazna dla roślin idea drewnianych skrzyń, zostaje zniszczona właśnie folią, umieszczoną w środku konstrukcji. Rośliny znów mają problem z nadmiarem wody, i brakiem tlenu w obrębie korzeni. Mnożą się więc choroby grzybowe takie jak fytoftoroza czy werticilioza, które nieuchronnie doprowadzają roślinę do śmierci.
Atrakcyjnym rozwiązaniem są blaszane pojemniki, stylizowane na stare wiadra lub misy. Postarzane, dodają naszemu ogrodowi stylu vintage. Nie chcę im odbierać tego uroku, bo faktycznie mają w sobie go dość dużo, jednak moim zdaniem kompletnie nie nadają się do bezpośredniej uprawy roślin. Warunki powietrzne jak i wodne w takich pojemnikach, są bardzo złe a sama blacha na słonecznych tarasach już po kilku godzinach staje się tak gorąca, że praktycznie żadna roślina nie dożyje w niej końca sezonu. Traktujmy je więc jako dodatek, poidełko dla ptaków, czy stylowy pojemnik na narzędzia. Darujmy jednak roślinom życie i nie męczmy ich w blaszanych puszkach. Jeśli jednak bardzo chcemy umieścić w nich rośliny, to traktujmy blaszany pojemnik tylko jako osłonkę, wkładając do niej roślinę w zwykłej, ceramicznej donicy. Takie rozwiązanie będzie miało sens i szanse na przetrwanie.
Zobacz donice i osłonki metalowe dostępne online: link
Skoro już wspomniałem o donicach ceramicznych, to kamień, terakota oraz pochodne im materiały, będą świetnym rozwiązaniem dla większości roślin. Nie dość, że takie donice mogą być kształtowane przez producentów w dowolne formy, to jeszcze ich dość spora masa, powoduje, że rośliny w nich są wyjątkowo stabilne. Wietrzne, jesienne dni, gwałtowne letnie burze czy szaleństwa salonowych kotów, nie będą już tak straszne jak przy lekkich, plastikowych donicach. Sam zaś materiał, ma taką strukturę, że powietrze bez problemu przez niego przenika a nadmiar wilgoci będzie odchodził przez ścianki na zewnątrz. Donice ceramiczne możemy też kupić w różnych kolorach, różne barwy terakoty będą pasować do wielu stylizacji. Na rynku występuje też mnóstwo donic malowanych a gama kolorystyczna takich produktów jest bardzo bogata i każdy znajdzie coś dla siebie. Musimy jednak pamiętać, że farba, która pokrywa taką donicę, ogranicza jej właściwości związane z przepuszczaniem powietrza. Natomiast naturalne donice terakotowe, przepuszczając nadmiar wilgoci na zewnątrz, potrafią zmienić swój kolor i stawać się ciemniejsze po sezonie. Donice terakotowe mogą też po pewnym czasie porastać mchem, glonami lub dostawać wapiennych wykwitów. Dla jednych osób takie naleciałości mogą stanowić zaletę, inni będą traktować je jako wadę.
Zobacz donice i osłonki ceramiczne dostępne online: link
Wykwitów na pewno nie dostaną natomiast donice produkowane z włókna szklanego. To nowoczesne rozwiązanie zyskuje coraz więcej zwolenników, gdyż jest prawie bez wad. Włókno szklane używane do produkcji jachtów, okazało się być świetnym materiałem dekoracyjnym. Donice, które powstają z tego materiału, oprócz stylowego wyglądu, są ozdobą same w sobie. Wytrzymałość na warunki klimatyczne jest niepodważalna, bo sprawdzona zarówno na morzu jak i tarasie. Odporne na promienie UV, nie odbarwiają się nawet po wielu latach silnej ekspozycji na słońce. Mróz też nie jest im straszny, są to donice całoroczne, których nie trzeba wnosić po sezonie do wnętrza domu. Ich gładka powierzchnia sprawia, iż są bardzo łatwe w utrzymaniu czystości a lekkość ułatwia transport posadzonych w nich dużych roślin. Uniwersalność tych donic sprawia, że świetnie będą wyglądać zarówno na tarasie, jak i w nowoczesnym wnętrzu domu lub biura. Należy jednak pamiętać, by wybierać donice z otworem i zawsze na dnie umieszczać podczas sadzenia warstwę drenażu, jest to jednak niewielki koszt względem efektu jaki osiągniemy sadząc w takiej donicy jukę rostratę, karłatkę czy piękną oliwkę.
Zobacz donice i osłonki kompozytowe dostępne online: link
Jakie zatem donice wybierzecie to już Wasz wybór. Czasy są takie, że rynek oferuje nam ogromną gamę produktów i tylko od naszej wyobraźni i... portfela zależy jak w najbliższym sezonie zaprezentuje się nasz salon biuro czy taras.
Dowiedz się więcej na temat roślin domowych, a także ich uprawy i pielęgnacji