17.04.2022
Która z tych pięknych roślin najlepiej sprawdzi się na naszym tarasie Przyjrzyjmy się zatem każdej z osoba i sprawdźmy czy nie prezentowały by się pięknie w donicach za naszymi oknami.
Zacznijmy od jednej z najpiękniejszych palm, czyli Karłatki niskiej (chamaerops humilis) Jest to jedna z nielicznych palm występująca naturalnie w Europie. Stąd dość duża odporność jaj na mrozy. Wytrzymuje bez problemu spadki temperatury grubo poniżej -10 stopni.
Karłatka jest wiecznie zieloną palmą, która potrafi dorosnąć do 5 metrów wysokości. Mimo niedużego wzrostu jest rośliną bardzo okazałą, gdyż jest drzewem wielopniowym o bardzo szerokich, wachlarzowatych liściach koloru ciemnozielonego. Jej wielką zaletą są też ozdobne kwiaty, które pojawiają się już na młodych roślinach. Świetnie rośnie zarówno w słońcu, jak i całkowitym cieniu. Stąd bardzo dobrze sprawdzi się zarówno na tarasach południowych, skąpanych w pełnym słońcu, jak i północnych gdzie promieni słonecznych nigdy nie zobaczy.
Karłatka rośnie dość wolno, stąd warto przy zakupie wybierać rośliny już dorosłe. Jeśli chodzi o ziemię, w której będziemy ją uprawiać, to powinna być ona przepuszczalna o odczynie lekko kwaśnym. Mimo że lubi wilgotne podłoże, to korzenie karłatki nigdy nie powinny stać w wodzie, pamiętajmy więc o drenażu, szczególnie jeśli ma rosnąc w plastikowej donicy.
Jeśli jest to możliwe, warto karłatkę po roku od zakupu przesadzić do ceramicznej donicy. Taka donica zdecydowanie mniej się nagrzewa podczas upałów, a nadmiar wody szybciej odparuje przez terakotowe ścianki, zapewniając korzeniom optymalne warunki powietrzne.
Zdecydowanie mniej wymagająca co do podlewania jest Juka rostrata. Ta wyjątkowa roślina pochodzi z pustynnych regionów Meksyku. Charakteryzuje się pięknym, grubym pniem, cienkimi, gęsto ułożonymi wrzecionowatymi liśćmi oraz ogromnymi białymi kwiatami. Moim zdaniem jest to najbardziej odporna egzotyczna roślina na naszym rynku. Możemy ją sadzić bezpośrednio do gruntu lub zimować w donicy na tarasie, gdyż wytrzymuje temperatury poniżej -20 stopni.
Lubi mocno przepuszczalne podłoża o odczynie lekko kwaśnym. Właśnie podłoże jest tu kluczem do sukcesu w uprawie. Juka, jako że pochodzi z pustynnych regionów, nie cierpi wilgotnej gleby! Stojąc na tarasie czy też rosnąca w gruncie praktycznie nie powinna być podlewana. Wystarczy jej to, co spadnie z nieba. Nawet podczas letnich suszy, nie potrzebuje dodatkowego nawodnienia.
Natomiast już od września powinniśmy zabezpieczać ją przed jesiennymi opadami. Jeśli jest w donicy, przestawmy ją w deszczowe dni pod dach lub okap. Jeśli rośnie w gruncie, wybudujmy jej daszek, który usuniemy dopiero na wiosnę. Jeśli zapewnimy jej suche podłoże, to mamy sukces gwarantowany. Gdyż rostrata jest odporna na szkodniki występujące w naszej szerokości geograficznej. Ciekawostką jest również to, że usychające dolne liście możemy pozostawić na roślinie, tworzy się wtedy swoista słomiana sukienka na pniu.
Można też na bieżąco obcinać obumarłe liście, tworząc 'jeża', który jest najpopularniejszą formą stylizacji. Ciekawą opcją dekoracyjna jest też opalanie pnia. Czarny, lekko osmolony pień nie szkodzi roślinie, a dodaje oryginalnego wyglądu. Pamiętajmy jednak by ten zabieg wykonywać palnikiem niezbyt głęboko. Juka rostrata bardzo szybko się korzeni, nawet bardzo młode okazy posadzone w gruncie bez problemu powinny przetrwać nasze zimy.
W donicach najlepiej czuje się na słonecznych i gorących tarasach. Kwitnie w najbardziej słoneczne dni lata, wytwarzając ogromne kwiatostany w kolorze kremowobiałym o ciekawym zapachu. Pamiętajmy, by po przekwitnięciu jak najszybciej usunąć płatki z tarasu, gdyż ich zapach staje się mniej przyjemny, szczególnie gdy zmokną.
A co z Laurusem? Wawrzyn szlachetny, bo tak brzmi jego polska nazwa, lubi wilgotniejsze podłoże w przeciwieństwie do swoich dwóch poprzedniczek. Nie jest też mrozoodporny, ale za to możemy go uprawiać w zimę w domu z daleka od kaloryfera i ogrzewania podłogowego.
To cudowna roślina o wielu właściwościach zdrowotnych. Działa detoksykacyjnie na naszą wątrobę, poprawia trawienie, likwiduje wzdęcia, stosowany jest w leczeniu kandydozy, reumatyzmu, chorobach płuc, i cukrzycy. Jednak przede wszystkim jest znany od pokoleń jako świetna przyprawa do sosów, zup i innych dań.
Już od pierwszych dni wiosny możemy uprawiać go na tarasie w donicy na słonecznej wystawie. Nie lubi przeciągów, warto więc postawić go w zacisznym miejscu.
Laurus nie lubi przesadzania, nie przeszkadza mu zatem mała, ciasna donica. Od maja powinien być nawożony nawozami 'bio' by nie stracił swoich walorów smakowych i zdrowotnych. Uwielbia być też zraszany szczególnie w lecie. Podlewamy regularnie, nie dopuszczając by przeschła głębsza warstwa podłoża. Zimą podlewanie powinno być ograniczone a temperatura otoczenia niższa niż 20 stopni.
Dowiedz się więcej na temat roślin domowych, a także ich uprawy i pielęgnacji