11.06.2022
Monstera dubia. Do niedawna kolekcjonerska roślina, która gościła w nielicznych domach. Dziś znacznie popularniejszy gatunek, który podbił serca wielu entuzjastów na całym świecie. Naturalnie występuje w Hondurasie, Peru i północnej Brazylii. Niewymagająca, prosta w uprawie, piękna i co najciekawsze przechodząca w trakcie swojego cyklu rozwojowego ogromną przemianę od formy juwenalnej do formy dorosłej.
Jest intensywnie rosnącym pnączem. Słowo "pnączem" jest w jej przypadku kluczowe. W przypadku tej rośliny, to określenie wymusza bezwzględnie formę jej uprawy na podporze. Bez podpory Monstera dubia błyskawicznie zacznie karłowacieć, a kondycja rośliny ulegać znaczącemu pogorszeniu.
Najlepszymi podporami są surowe deski drewniane, które dzięki sojej porowatej strukturze umożliwiają roślinie przyczepianie się korzeniami powietrznymi. Deski są do tego szerokie, przez co Monstera będzie miała dużo miejsca do rozwijania swoich dużych liści, których rozmiary bywają imponujące i to jeszcze w formie niedojrzałej - juwenalnej. Jeśli jednak wizja desek wbitych w doniczkę nie jest dla Was ze względów wizualnych, równie dobrze sprawdzą się podpory kokosowe, pale z naturalnego drewna czy wszelkie konstrukcje z mchu spahnum. Najważniejsze jest to aby podpora była stabilna, adekwatnie szeroka do wielkości rośliny i posiadała chropowatą, porowatą strukturę.
Jak zdążyłem już wspomnieć, Monstera Dubia w trakcie swojego życia przechodzi ogromną metamorfozę, bardzo podobną do tych znanych z Monstery siltepecana. Z małych, sercowatych i silnie przylegających do podpory liści, blisko i gęsto osadzonych przy pędzie wzrostowym, zmienia się w roślinę o ogromnych, silnie pofenestrowanych (powycinanych i dziurawych) liściach, na długich ogonkach liściowych, które nie przylegają już do powierzchni na której rosną, a wyrastają daleko poza nią, przypominając w tej formie większość innych gatunków pnących Monster i Filodendronów.
W warunkach domowych, przy odpowiedniej uprawie i zakładając, że zaczynamy od formy juwenalnej tej rośliny, taka metamorfoza może zająć jej ok. 3 lat. W tym czasie prawdopodobnie kilka razy będziemy musieli przyciąć roślinę, ponieważ przestanie mieścić się w wysokości naszego mieszkania. Poza zmniejszeniem gabarytów samej rośliny, będzie miało to bardzo korzystny wpływ na przyśpieszenie jej przemian. Przycinanie stymuluje bowiem dubię, do znacznie szybszego wzrostu, krzewienia się i produkowania większych przyrostów.
Monstera dubia to niesamowicie szybko rosnące pnącze. Wymaga zatem od opiekuna solidnego nawożenia, które zawsze powinno składać się ze składników micro oraz macro. Pełnowartościowa odżywka do tych roślin powinna mieć w swoim składzie azot, fosfor, potas, miedź, cynk, mangan, molibden, żelazo, wapń oraz inne korzystne enzymy, kwasy i składniki mineralne. Z mojego doświadczenia świetnie w tym celu sprawdzają się uniwersalne, wysokiej jakości nawozy do roślin zielonych stosowane na zmianę z nawozem do uprawy pomidorów, przy czym nawóz do pomidorów powinien być wodo-rozpuszczalny i stosowany w połowie zalecanego przez producenta stężenia. Dla ułatwienia rachunków, jeśli producent nawozu pisze aby zastosować łyżeczkę nawozu na 5 litrów wody, stosujemy wtedy pół łyżeczki.
Monstera dubia nie należy do roślin wymagających. Jej uprawa, poza wspomnianą już koniecznością stosowania odpowiednich podpór i systematycznego nawożenia, nie różni się w zasadzie od uprawy innych Monster i Filodendronów.
Roślinę ustawiamy na stanowisku jasnym, bądź bardzo jasnym, wykluczając bezpośrednią operację słoneczną i starając się, by ustawić roślinę w miejscu, w którym naturalne światło będzie padało na jej liście przez większość dnia. Im więcej światła dostarczymy naszej roślinie, tym szybszy będzie jej wzrost i przemiana w formę dorosłą.
Podłoże dla tych roślin powinno być zawsze lekkie, oddychające, o zróżnicowanej frakcji geologicznej (różne grubości i tekstury elementów składowych) i nasycone w podstawowe składniki odżywcze oraz utrzymujące odpowiednio długo wilgotność. Wszystkim tym wymaganiom da się sprostać stosując miks, czy mówiąc potocznie "bigos", w którego składzie znajdą się: czips kokosowy (ok. 30% mieszanki), torf kokosowy (ok. 10% mieszkanki), wysokiej jakości podłoże torfowe (ok. 30% mieszanki), pozostałe 30% wypełniamy perlitem lub wermikulitem, keramzytem i mchem torfowym (spahnum w stosunku 1:1:1 czyli po ok. 10% każdego z nich, względem objętości całego "bigosu").
Wysoka wilgotność powietrza również będzie sprzyjała uprawie tych roślin, przyśpieszała rozwój korzeni powietrznych oraz transformację rośliny do formy dorosłej. W warunkach domowych optymalnym i rozsądnym poziomem będzie 50-60%. Stosowanie wyższej wilgotność powietrza będzie korzystne, ale wiązać się będzie z zapewnieniem odpowiedniej wentylacji / obiegu powietrza w mieszkaniu, celem uniknięcia rozwoju szkodliwej mikroflory i chorób grzybowych.
Podlewanie Monstery dubia jest tożsame z podlewaniem większości roślin egzotycznych. Rytuał ten wykonujemy wtedy kiedy wierzchnie warstwy podłoża naszej rośliny zauważalnie przeschną. Stosujemy do tego zawsze wodę wysokiej jakości, to jest wolną od chloru, soli mineralnych i przemysłowych uzdatniaczy. Idealna będzie woda destylowana, bądź wysokiej jakości, wolna od zanieczyszczeń zebranych z powietrza deszczówka. Dobrze sprawdzi się także woda przefiltrowana przez jeden z popularnych dzbanków uzdatniających do użytku domowego. Warto jednak pamiętać aby stosować w takim dzbanku wkłady filtrujące, a nie mineralizujące.
Monstera dubia, tak jak zdecydowana większość roślin egzotycznych lubi, tak zwane, ciasne pojemniki do uprawy. Doniczka powinna mieścić bryłę korzeniową rośliny i zapewniać około 5 cm (rozmiary doniczek najczęściej mierzone są w calach, stąd 5 cm to około 2 cale w nomenklaturze międzynarodowej) w średnicy do jej dalszego rozwoju. Roślinę przesadzamy do nowej, większej doniczki, dopiero wtedy, kiedy jej korzenie przerastają dolnymi otworami drenażowymi, bądź roślina wyraźnie podnosi się na korzeniach, które wypychają ją z pojemnika.
Stosowanie mniejszych pojemników i unikanie przesadzania "na zapas" znacznie przyśpiesza wzrost masy zielonej rośliny i zapobiega przelewaniu.
Doniczka powinna być wykonana z materiału porowatego i oddychającego co zapewni jej korzeniom swobodną wymianę gazową oraz usprawni proces odparowywania nadmiaru zgromadzonej w bryle korzeniowej i podłożu wody. W mojej praktyce najlepiej sprawdzają się klasyczne, nieglazurowane doniczki gliniane. Jeśli z powódek wizualnych, zdecydujecie się na posadzenie rośliny do pojemników z tworzyw sztucznych bądź glazurowanej, błyszczącej ceramiki, warto zadbać o to, aby w ich dnie znajdowały się duże i liczne otwory drenażowe. Można w tej sytuacji pójść też na pewien kompromis i zastosować dekoracyjne pojemniki jako osłony, na doniczki produkcyjne (te z gliny bądź silnie perforowanego tworzywa sztucznego). Kluczem do sukcesu jest zadbanie o to aby podłoże i korzenie oddychały. Takie podejście do sprawy już na starcie wyklucza wiele problemów uprawowych i niepotrzebnych rozczarowań z nimi związanych.
Dowiedz się więcej na temat roślin domowych, a także ich uprawy i pielęgnacji